Przepisy ruchu drogowego – poza nielicznymi wyjątkami, takimi jak: (1) wiek poniżej 10 lat, (2) szerokość chodnika powyżej 2m, przy jednoczesnej dopuszczalnej prędkości na jezdni ponad 50 km/h lub (3) niesprzyjające warunki atmosferyczne (ulewa, śnieżyca) - nie dopuszczają możliwości jazdy przez rowerzystę po chodniku. Nie oznacza to jednak, że każdy wypadek do jakiego dojdzie na chodniku, z udziałem rowerzysty, który jechał nim mimo nie spełnienia żadnej z trzech powyższych przesłanek oraz pojazdu mechanicznego, zakończy się uznaniem wyłącznej winy rowerzysty. Niedawno zakończyliśmy sprawę, w której rowerzysta potrącony na chodniku przez samochód otrzymał odszkodowanie i zadośćuczynienie z OC pojazdu mechanicznego w wysokości 71.000,00 zł, pomniejszone jedynie o 30% przyczynienia.
Jeżeli chcesz się z nami bezpłatnie skonsultować w sprawie o odszkodowanie za potrącenie rowerzysty:
- zadzwoń pod numer: 690 453 226
- wyślij wiadomość e-mail na adres:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. - wyślij wiadomość poprzez WhatsApp
Szybko i bezpłatnie dokonamy analizy sprawy oraz przedstawimy propozycję jej poprowadzenia. Działamy na terenie całego kraju!
Odszkodowanie za potrącenie rowerzysty jadącego po chodniku- opis naszej sprawy
Potrącenie rowerzysty jadącego po chodniku - czyja wina?
W lipcu 2020r. w jednym ze śląskich miast doszło do wypadku drogowego, w którym szkodę odniósł nasz klient. Do wypadku doszło około godziny około godziny 22, gdy Poszkodowany wracał na rowerze z pracy. Z uwagi na to, że było ciemno, a jezdnia w tym miejscu jest bardzo wąska i ruchliwa, jechał chodnikiem. Było to obiektywnie nieprawidłowe, jednak były także przesłanki uzasadniające jazdę chodnikiem. Rower Poszkodowanego był ponadto zaopatrzony w działające oświetlenie przednie oraz odblaski. W trakcie jazdy rowerzysta zauważył przed sobą samochód osobowy, który wyjeżdżając ze stacji benzynowej, oczekiwał na możliwość włączenia się do ruchu. Pojazd ten zatrzymał się przed chodnikiem i zostawił przed sobą miejsce do przejazdu dla rowerzysty. Poszkodowany nieznacznie zwolnił i zachowując ostrożność kontynuował jazdę. W momencie gdy rowerzysta przejeżdżał dokładnie przed tym pojazdem, jego kierowca gwałtownie ruszył i uderzył przodem pojazdu w bok roweru Poszkodowanego. Po wypadku rower Poszkodowanego oraz on sam znaleźli się za pojazdem, patrząc od strony, z której rowerzysta jechał. Świadczy to o tym, że do potrącenia doszło nie tylko w momencie, w którym rowerzysta był bezpośrednio przed pojazdem, ale wręcz w momencie gdy niemal zjeżdżał z toru kolizyjnego między nim a rowerem. Gdy Poszkodowany się ocknął, leżał na plecach z ogromnym bólem rąk, a osoba która pojawiła się na miejscu zdarzenia opatrywała mu rozcięty łuk brwiowy. Poszkodowany pamięta nad sobą mną twarze policjantów i kierowcy pojazdu. Na miejscu po policji pojawiła się również karetka Pogotowia Ratunkowego. Załoga karetki unieruchomiła Poszkodowanego na noszach, podała środki przeciwbólowe i zawiozła go do szpitala. W szpitalu, na SOR wykonano badania, które wykazały następujące obrażenia ciała: złamanie nasady bliższej kości ramiennej prawej, złamanie nasady bliższej kości ramiennej lewej z przemieszczeniem, ranę tłuczoną okolicy czołowej z przerwaniem tkanki podskórnej. Na SOR zszyto ranę na głowie, po czym Poszkodowanego skierowano na Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej tego samego Szpitala, w celu wykonania zabiegów operacyjnych obu złamanych kończyn górnych. W trakcie dalszego leczenia wykonano jeszcze dwa zabiegi operacyjne, a całe leczenie Poszkodowanego trwało niemal 1,5 roku. Mimo zakończenia leczenia, jedna z rąk nie wróciła do pełnej sprawności. W toczącym się postępowaniu karnym kierowca pojazdu został uznany za winnego spowodowania wypadku, a postępowanie to zostało finalnie warunkowo umorzone. Na Poszkodowanego nałożono mandat karny za poruszanie się rowerem bez świateł pozycyjnych tylnych barwy czerwonej. Brak tych świateł nie miał jednak żadnego wpływu na zaistnienie przedmiotowego zdarzenia.
Odszkodowanie powypadkowe dla rowerzysty potrąconego na chodniku
Jeszcze w trakcie leczenia Poszkodowanego Kancelaria Effect podjęła się reprezentacji w sprawie o zadośćuczynienie i odszkodowanie za wypadek rowerowy na chodniku zaznaczając z góry, że dochodzenie roszczeń może wymagać drogi sądowej oraz, że trzeba się liczyć z przyczynieniem, z uwagi na jazdę chodnikiem wbrew przepisom. Kancelaria złożyła stosowne roszczenie do zakładu ubezpieczeń. Po trwającym kilka miesięcy postepowaniu likwidacyjnym, podczas którego zakład ubezpieczeń ustalał podstawy swojej odpowiedzialności, wydano decyzję, w której przyznano Poszkodowanemu świadczenia w łącznej kwocie 22.027,22 zł, pomniejszonej o 50% przyczynienia. Zaproponowano również zawarcie ugody na łączną kwotę 26.354,22 zł, pomniejszoną o 50%. Podjęto negocjacje ugodowe, wyniku których zakład ubezpieczeń wskazał maksymalną kwotę ugody w wysokości 37.254,22 zł, pomniejszonej o przyczynienie. Kwota nie była satysfakcjonująca, w związku z czym do podpisania ugody nie doszło. Postępowanie odszkodowawcze zostało zawieszone na kilka miesięcy, z uwagi na wciąż toczące się postępowanie karne, a także niepewność co do dalszego procesu leczenia.
Po zakończeniu leczenia oraz zakończeniu postepowania karnego, w którym kierowca samochodu osobowego został uznany za winnego spowodowania wypadku, złożono kolejną reklamację. Po tej reklamacji, zakład ubezpieczeń przyznał dalsze świadczenia w kwocie 27.958,06 zł, co łącznie z wcześniejszą wypłatą dało kwotę 49.985,28 zł. Wciąż kwota ta była jednak pomniejszona o 50% przyczynienia.
Ugoda z zakładem ubezpieczeń w sprawie odszkodowania za wypadek rowerowy na chodniku
Podjęto dalsze negocjacje z ubezpieczycielem. Wskazano, że kwota świadczeń jest zbyt niska, a procent przyczynienia za wysoki. Jeżeli chodzi o wysokość świadczeń wskazano, że w wyniku wypadku rowerowego Poszkodowany odniósł bardzo poważne obrażenia ciała. Obrażenia te wiązały się nie tylko z bólem i cierpieniem, ale też na okres 1,5 roku niemal całkowicie wykluczyły Poszkodowanego z życia rodzinnego, zawodowego i towarzyskiego. Nie wspominając o jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Leczenie skutków urazu było ogromnie skomplikowane i wiązało się z kilkudziesięcioma konsultacjami lekarskimi, kilkoma pobytami w szpitalu, czterema operacjami oraz kilkudziesięcioma seriami zabiegów rehabilitacyjnych. Mimo powrotu Poszkodowanego do pracy, lewa ręka nie wróciła do sprawności. W zakresie zaś przyczynienia wskazano zaś, że z treści wyroku wydanego w sprawie karnej nie wynikało przyczynienie po stronie Poszkodowanego. Dodatkowo podniesiono, że kierowca samochodu zatrzymał się przed chodnikiem, dając tym samym sygnał rowerzyście, że go przepuszcza, a dopiero gdy ten był na wysokości maski pojazdu, gwałtownie ruszył. Kierowca samochodu swoim zachowaniem sprowokował całe zdarzenie. Gdyby nie jego zachowanie, wskazujące na ustąpienie pierwszeństwa rowerzyście, do zdarzenia w ogóle by nie doszło, pomimo jazdy przez rowerzystę po chodniku. Wskazaliśmy także, że droga, w okolicach której doszło do zdarzenia jest miejscem bardzo niebezpiecznym dla rowerzystów i dochodziło już na niej wcześniej do różnego typu zdarzeń drogowych.
W trakcie negocjacji zakład ubezpieczeń kilkukrotnie weryfikował swoje stanowisko, a ostatecznie udało się dojść do porozumienia, na mocy którego rowerzysta uczestniczący w wypadku na chodniku otrzymał odszkodowanie i zadośćuczynienie z OC pojazdu, w łącznej kwocie 71.000,00 zł, pomniejszonej, 30% przyczynienia.
Postępowanie w przedmiotowej sprawie trwało ponad rok, ale dzięki temu Poszkodowany otrzymał o ponad 36.500,00 zł więcej niż wynosiła pierwsza propozycja ugodowa zakładu ubezpieczeń. (49.700,00 zł, zamiast 13.177,11 zł).
Chcesz uzyskać odszkodowanie za potrącenie rowerzysty przez samochód?
Jeżeli chcesz się z nami bezpłatnie skonsultować w sprawie o odszkodowanie za potrącenie rowerzysty:
- zadzwoń pod numer: 690 453 226
- wyślij wiadomość e-mail na adres:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. - wyślij wiadomość poprzez WhatsApp
Szybko i bezpłatnie dokonamy analizy sprawy oraz przedstawimy propozycję jej poprowadzenia. Działamy na terenie całego kraju!